Determinizm, czyli dlaczego?

Chujem_gruszki

Założeniem determinizmu jest teza, zgodnie z którą wszelakie wydarzenia, jakie mają miejsce, skutkami wydarzeń wcześniejszych są. Jeśli ktoś się z tym twierdzeniem zgadza, zapraszam - jako sceptycznie doń nastawiony - do dyskusji.

who_me??

Wolniej i wyraźniej proszę Razz

Chujem_gruszki

Główne założenie - wszystko, co się dzieje, jest zdeterminowane (tu: ograniczone, nakierunkowane) przez wydarzenia wcześniejsze, a zatem - skoro jest ich bezpośrednim skutkiem - łatwo da się przewidzieć. Lepiej? Razz

who_me??

No niech Ci będzie Razz

igu

oj jest tak no. przynajmniej w jakimś stopniu. musi być :p bo tak. bo ja tak mówię :p

Chujem_gruszki

Ale gdyby tak było, nie byłoby sytuacji "tego nie dało się przewidzieć", czyż nie?

igu

toż mówię, że w pewnym stopniu.

Chujem_gruszki

Piszesz.

A tak poza tym to ja się nie zgadzam, veto! Nie ma determinizmu, bo niektórzy są zupełnie na przekór życiu. I nie ma, że poniekąd - albo tak, albo nie. Razz

who_me??

hm... kto założył ten temat przypomnij mi? Razz

igu

oj gópi jesteś, nie znasz się, to tak ,jakbyś likwidował wszelkie łańcuszki przyczynowo-skutkowe, a takowe istnieją niezaprzeczalnie, o! i pf.

Chujem_gruszki

Łańcuchy przyczynowo - skutkowe istnieją, rację masz, ale ile w życiu jest niespodzianek? Do nich też takowe łańcuchy podepniesz?

who_me??

hm.. zależy, z której strony spojrzysz na niespodzianki... bo można je podpiąc do łańcuszków przyczynowo-skutkowych i nie, no Smile

Chujem_gruszki

Kręcisz, kręcisz... Razz

Jak można sytuację, kiedy wywracasz się na trzeźwo na prostej drodze, podpiąć pod łańcuch przyczynowo skutkowy? Albo jak można sklasyfikować w ten sposób sytuację, kiedy człowiek bez żadnych problemów natury psychicznej, bez większych życiowych niepowodzeń za sobą, praktycznie bez poważniejszych problemów, morduje własne dzieci? Albo sytuację sprzed paru miesięcy, kiedy kobieta powszechnie uważana za wzorową matkę po pijanemu zadźgała szesnastoletniego syna, gdy ten poprosił ją o dwa złote?

who_me??

hm,.. nie kręcę.. no jeny.. zdenerwował kobietę pracującą Razz

no ja nie mówię, że wszytsko można pod to podpiac, no....

igu

ona ma rację, ona ma rację :p

poza tym jak zwykle czepiasz się, Mario, o! :p

who_me??

NO!

Nie mówię, że wszystko można pod to podpisac, ale czasem trzeba.

o.. a już myślała, że tylko ja widzę, że się czepiasz wszytskiego Twisted Evil

igu

Chujem_gruszki

Tak, oczywiście, czepiam się. A znajcie moje chamstwo. Wink

Wracać mi tu do tematu!

igu

i znów o temacie kurna, wrócił i się rządzi, jakby to jego forum było Razz

temat wyczerpany! Razz

who_me??

ta.. wraca i się rządzi.. gdzie Ty byłeś, że teraz się tak rządzisz Razz

igu

w rządzie? < : )

who_me??

e...

igu

najlepsze jest to, że sama smiałam się kilka minut z idiotyzmu swojej ostatniej wypowiedzi Razz

who_me??

to wynik wysokiej samooceny, czy czego? Razz

igu